27 lutego

Migrena – choroba hipochondryków?


Najgorszemu wrogowi nie życzyłabym przypadłości jaką jest migrena. Wbrew pozorom to choroba, która potrafi wyłączyć człowieka z normalnego funkcjonowania. Najbardziej dokuczliwe jest w niej to, że może „odwiedzić” nas w każdym, nawet najmniej oczekiwanym momencie.  Niektórym wydaje się, że to zwykły ból głowy,
który dopada tylko hipochondryków. Prawda jest taka,
że dla mnie jest to utrapienie, dlatego pragnę wyprowadzić takich ludzi z błędu.

Będąc dzieckiem zaczęłam mieć dziwne przypadłości. Odwiedziłam wszystkich pediatrów w mojej okolicy, jednakże żaden nie potrafił rozpoznać mojej choroby. Objawy były nietypowe, ale jak później się okazało, były one standardowe dla migreny.






Najczęściej występują dwa typy tej choroby: z aurą i bez aury. Nie wiem, która odmiana jest gorsza.  Ja osobiście choruję na migrenę z aurą. W moim przypadku przebieg ataku wygląda następująco. Na samym początku mam zaburzenia wzroku. W polu widzenia pojawiają
się dziwne plamki, które bardzo trudno opisać. Są to pulsujące miraże świateł, które stopniowo
się nasilają, aż w końcu obejmują połowę widzialnego obrazu. Następnie drętwieje mi jedna z rąk oraz połowa twarzy. Nie mogę wtedy nic powiedzieć, ponieważ mój język „staje kołkiem”. Kiedy aura znika, najgorsze jest już za mną. Zaczyna się ból głowy. Jest on bardzo silny i występuje w oczodołach oraz skroniach. Bardzo często dotyka tylko jedną połowę mojej głowy. Dokuczliwość ta trwa przez dwa dni i nasila się przy schylaniu. Często, gdy ból jest
nie do zniesienia, występują także mdłości i wymioty. Ta choroba jest dziedziczna, ja dostałam
ją „w prezencie” od mojej mamy. Ona męczy się  z drugim typem migreny. Jej ataki nie wykazują żadnej aury, ale za to ma znacznie silniejsze bóle głowy, światłowstręt oraz bardzo wyczulony węch.

Moja rada - jeśli posiadasz takie dolegliwości, udaj się do neurologa! Ja niestety na samym początku szukałam pomocy u pediatrów, ponieważ pierwszy atak miałam już w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Wszyscy lekarze kierowali mnie do okulisty, a ten za każdym razem potwierdzał, że wzrok mam idealny (co mnie oczywiście cieszyło). Kiedy moje ataki strasznie się nasiliły i miałam je co najmniej dwa razy w tygodniu, moja mama stwierdziła,
że może to być migrena i zapisała mnie prywatnie do neurologa. O dziwo, pani doktor bez najmniejszych wątpliwości potwierdziła, że jest to typowy i podręcznikowy przykład migreny.

Najgorsze w tej chorobie jest to, że przychodzi znienacka. Pamiętacie jak było z bohaterką „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej – Emilią Korczyńską ? Należało obchodzić się z nią bardzo ostrożnie i delikatnie, żeby tylko nie dostała tzw. „globusa”. W moim przypadku nie ma reguły. Mogę mieć  świetne samopoczucie i nagle, jak grom z jasnego nieba, pojawia się ta wredna (!) świetlista plamka w polu mojego widzenia. Wtedy już wiem, że muszę się ewakuować wprost do mojego łóżka. Czasem lekarze proponują aby spisywać  kiedy nastąpiła migrena,
żeby pomóc sobie określić mało sprzyjające okoliczności. Mi ta forma nie pomogła. Najgorszym momentem, który sobie moja „koleżanka” migrena wybrała, była matura z matematyki. Może niektórzy stwierdzą , że wywołał ją stres, bądź strach. To nie prawda. Nawet kiedy jestem bardzo zrelaksowana i wypoczęta, migrena potrafi zepsuć mi cały dzień. Nie ma na to reguły.

Właśnie dlatego jest to tak dokuczliwa choroba. Nie wiadomo kiedy należy się jej spodziewać, przez to nie można przez nią normalnie funkcjonować. Zjawia się w najmniej oczekiwanych momentach. Ja na szczęście prawie ją okiełznałam, ale jak tego dokonałam, dowiecie
się w kolejnym artykule.

A Wy chorujecie na „globusa”? Jakie są wasze objawy? Czy też borykacie się z tą chorobą
od dzieciństwa? Mam nadzieję że nie J, ale jeśli macie ten sam problem co ja, opiszcie
go w komentarzach. Być może w ten sposób pomożemy innym, którzy również posiadają
te same objawy, a tak jak ja, trafiają na niekompetentnych lekarzy.


Wasza Weronika

Wykorzystane materiały:
-zdjęcie : http://www.freepik.com">Designed by Photoduet / Freepik</a>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Poradniki Weroniki , Blogger