Witajcie Kochani !!
Chciałabym podzielić się z Wami moją kolejną pasją,
którą jest kino. Bardzo lubię oglądać przeróżne filmy. Interesuję się zarówno
bardzo ambitnymi dramatami, filmami dokumentalnymi, historycznymi ale również
kocham komedie czy romanse. Bardzo często wracam do starych produkcji i właśnie
o nich chciałabym wam troszkę poopowiadać. Nie chodzę często do kina na
wszelkie nowości. Moim ulubionym zajęciem jest oglądanie ekranizacji, które
mają już wiele lat ale są bardzo wartościowe i warte wspomnienia.
1. "Karmel"
W marcu miałam trochę więcej czasu, dlatego przypomniałam sobie o dziesiątej muzie. Utkwił mi w pamięci przepiękny i bardzo metaforyczny film : „Karmel”. Jest on z 2007 roku i został wyreżyserowany przez Nadine Labaki. Połączenie dramatu, komedii i romansu sprawia, że jest wyjątkowy. Film opowiada o pięciu kobietach, które są w różnym wieku i z zupełnie odmiennymi problemami. Każda z nich jest indywidualnością i odkrywa przed widzem swój świat oraz postrzeganie całego otoczenia. Można w nich dostrzec swobodę i autentyczność, to właśnie chwyta nas za serce. Same historie przedstawione w filmie są bardzo interesujące, jednakże mnie urzekło coś zupełnie innego. Jak wspomniałam wcześniej, zauważyłam bardzo wiele metaforyczności i symboli w „Karmelu”. Pojawiają się w tym filmie sceny, w których nie usłyszymy żadnego dialogu, a przemawiają do nas lepiej niż miliony słów. Kiedy pierwszy raz go obejrzałam, płakałam praktycznie z każdą minutą. Sama nie wiem dlaczego wywołał on u mnie tyle emocji, nie potrafię tego opisać. Dla mnie jest to kunsztowny film w każdej kategorii. Serdecznie polecam.
2. "Wielki Mike"
Jedną z moich ulubionych produkcji jest „Wielki
Mike” John Lee Hancock’a. Jest to dramat z happy endem. Historia w nim
przedstawiona opowiada nam o chłopaku, który pochodził z bardzo złej dzielnicy.
Jego matka była narkomanką i wcale się nim
nie interesowała, natomiast ojca nigdy nie poznał. Zaopiekowała się nim
pewna rodzina, tak po prostu, bezinteresownie. Pomogła osiągnąć mu sukces sportowy,
a co najważniejsze stworzyła mu prawdziwy dom. Tutaj główną rolę spełnia
historia oparta na faktach oraz charaktery głównych bohaterów. W tym miejscu
należy wspomnieć o fantastycznej rola Sandry Bullock, która otrzymała za ten
film Oskara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. Po obejrzeniu tej
ekranizacji zaczęłam wierzyć w ludzi. Jest to obraz pełen emocji, dobra, prawdy.
Nauczył mnie bardzo wiele. Przede wszystkim wiary w człowieka i tego, że kiedy
niesiemy komuś pomoc to sami zyskujemy znacznie więcej.
3."Radio"
Ostatnim filmem, o którym sobie przypomniałam w
marcu jest „Radio”. Ma on już 14 lat i może nie zachwyci nas fantastycznymi
ujęciami czy fenomenalną jakością, ale na pewno historią która jest w nim
przedstawiona. Poznamy w nim młodego chłopaka, który jest niepełnosprawny
umysłowo. Poniżany, wyśmiewany i wykorzystywany przez młodzież z pewnego liceum
zaczyna bać się ludzi. Z pomocą
przychodzi trener footballowej drużyny, który pragnie, aby ten odsunięty od społeczeństwa
chory mężczyzna mógł prowadzić normalne i codzienne życie. Ten film uczy nas
wielu wartości. Pokazuje jak wielkie serce może mieć człowiek. Przedstawia
także w innym świetle ludzi chorych, którzy tak naprawdę potrzebują tego czego
my wszyscy, zwykli ludzie. Miłości, rozmowy, przyjaźni, wsparcia. Wzruszający
film i piękna historia, która tak jak w mojej poprzedniej propozycji wydarzyła
się naprawdę. Produkcja, którą powinien obejrzeć każdy z nas.
A jakie filmy Wy możecie mi polecić ? Czy
oglądaliście filmy, które wymieniłam ?
Jakie są Wasze opinie ? – piszcie w komentarzach.
Jakie są Wasze opinie ? – piszcie w komentarzach.
Serdecznie Was pozdrawiam,
Wasza Weronika.
Zdjęcia pochodzą ze strony : http://www.filmweb.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz